5 cze 2023

Artykuł

Jakie fizykoterapie powinieneś odwiedzić, zanim zaczniesz pracować "nad sobą"?

Jakie kursy fizjoterapeutyczne warto mieć, zanim otworzysz własny gabinet fizjoterapeuty?

Przy wyborze kursu warto wiedzieć, w jakim kierunku chce się rozwijać. To, czy jako fizjoterapeuta chcesz pracować z dziećmi, sportowcami, kobietami w ciąży i po porodzie (w tym np. przy problemach z nietrzymaniem moczu i terapią dna miednicy), z tzw. „zwykłą” populacją, czy też specjalizować się w zupełnie innym obszarze — ma kluczowe znaczenie.

Jeśli żadna z tych dziedzin Cię nie interesuje, dostępne są również inne ścieżki, takie jak fizjoterapia pooperacyjna, praca na oddziałach neurologicznych, w sanatoriach, ośrodkach rehabilitacyjnych i innych placówkach. W takich przypadkach pracuje się zazwyczaj zespołowo, a nie samodzielnie we własnym gabinecie.


Jeśli chcesz pracować z dziećmi, wybór kursów jest nieco mniejszy niż w przypadku szkoleń dla pracy z dorosłymi. Kolejność kursów nie ma większego znaczenia, choć jedną z najbardziej znanych metod jest metoda Vojty (refleksyjna lokomocja). Nie wszystkie dzieci wymagają jednak od razu terapii metodą Vojty. Alternatywą są kursy BPP w terapii dzieci, koncepcja Bobath czy metoda ACT — szczególnie przy asymetrycznym rozwoju motorycznym.

Każda z metod ma inne wymagania dotyczące ukończenia kursu i różne podejścia terapeutyczne. To od Ciebie zależy, czy chcesz pracować z dziećmi z głębszymi zaburzeniami rozwojowymi, czy raczej profilaktycznie wspierać rodziców w nauce i korekcie. Praca z dziećmi zawsze wiąże się również z pracą z ich opiekunami.



Jakie kursy ukończyłeś/ukończyłaś w zakresie pracy z dziećmi w wieku 0–3 lata lub wczesnoszkolnym?


Jeśli chcesz pracować z dorosłymi, masz ogromny wybór. Ważne jest jednak, by pamiętać, że każda terapia wpisana do dokumentacji pacjenta musi być poparta ukończonym kursem. Nawet jeśli podczas studiów szczegółowo omawiano TMT, MO, PNF czy DNS — musisz posiadać certyfikat potwierdzający kwalifikacje w danej metodzie. W przypadku kontroli, a w najgorszym razie pozwu sądowego, brak certyfikatu może mieć konsekwencje prawne.

Dlatego przed rozpoczęciem własnej praktyki warto ukończyć kursy z zakresu technik mobilizacyjnych i tkanek miękkich.

Osobiście polecam rozpocząć od kursów opartych na kineziologii rozwojowej. Następnie warto kontynuować naukę na tzw. „dużych” kursach, takich jak DNS, McKenzie, ACT czy innych opartych na neurofizjologii — np. BPP według J. Čápovej.