18 kwi 2023
Artykuł
Fizjoterapia profilaktyczna i cyfryzacja fizjoterapii
Dlaczego niektórzy pacjenci odkładają fizjoterapię — a dlaczego niektórzy fizjoterapeuci odkładają cyfryzację? Może mają ze sobą więcej wspólnego, niż się wydaje.

Pozornie niezwiązane tematy, które być może mają ze sobą coś wspólnego. Odkładanie tego, co nieuniknione?
Warto się nad tym zastanowić.
Dlaczego ludzie odkładają fizjoterapię, mimo że może im pomóc? Podobnie można zapytać, dlaczego fizjoterapeuci odkładają cyfryzację gabinetu, skoro również może im pomóc?
Fizjoterapeuci często nie rozumieją, dlaczego pacjenci zwlekają z rozpoczęciem terapii aż do ostatniej chwili. Tymczasem warto byłoby przychodzić raz w miesiącu lub raz na dwa miesiące profilaktycznie — na „przegląd”.
Oczywiście są wyjątki — niektórzy pacjenci zgłaszają się profilaktycznie lub bardzo wcześnie, gdy tylko pojawią się pierwsze objawy. Oszczędzają w ten sposób mnóstwo czasu, bo wystarczą im jedna lub dwie dwugodzinne wizyty w miesiącu. Dla porównania — osoby z zaawansowanymi dolegliwościami muszą dojeżdżać na fizjoterapię nawet kilka razy w tygodniu przez wiele miesięcy. Muszą brać zwolnienia z pracy, urlopy lub korzystać z przepustek, co ogranicza ich w codziennym życiu. W efekcie tracą znacznie więcej czasu niż ci, którzy działają profilaktycznie.
To samo można powiedzieć o fizjoterapeutach i ich podejściu do cyfryzacji.
Nie tylko osoby pracujące w IT, ale także przedstawiciele innych zawodów, w których komputer jest codziennym narzędziem pracy, często nie rozumieją, dlaczego fizjoterapeuci wciąż prowadzą dokumentację w formie papierowej. Przecież dziś normalne jest mieć wszystko w komputerze — kartotekę pacjentów, kalendarze itd. Na początku cyfryzacja może zająć trochę czasu, ale ta inwestycja szybko się zwróci — przy wyszukiwaniu dokumentów, umawianiu wizyt, raportowaniu itd. Tak samo jak oszczędza się czas pacjentom, którzy chodzą na fizjoterapię profilaktycznie. Oczywiście i wśród fizjoterapeutów są wyjątki.